Słoiczek wspomnień 2017 | 思い出の瓶 Omoide no bin 2017

Ohayou! 

Witam Was w pierwszej notce w roku 2017!  \\ ( ^ - ^ ) // Jak tam po sylwestrze i Nowym Roku? Ja się bardzo dobrze trzymam ♥ Już koniec semestru i szczerze to jestem na prawdę zła na siebie... Pierwszy raz w życiu mam takie złe oceny... Sześć 2, pięć 3, pięć 4 i dwie 5... oj nie wiem jak to się stało. Miałam jeszcze 3 zagrożenia, które cudem poprawiłam. Ale pretensje mogę mieć tylko do siebie, jednak w drugim semestrze biorę się za siebie! Pochwalcie się jakie wy macie ocenki i czy jesteście zadowoleni. Począwszy od dzisiaj mam zamiar trzymać się swojego postanowienia dotyczącego bloga i wstawiać post co 2 tygodnie. Zaczęłam prowadzić sobie kalendarz Google, w którym właśnie wszystko zapisuje w tym roku i będzie mi przypominał ♥ Oby mi się udało. Jeszcze parę postów i zakończę już temat noworoczny, a póki przejdźmy do tematu. Zapraszam ♥

Dzisiaj przychodzę do Was ze Słoikiem wspomnień, na który w sumie sama dość niedawno natrafiłam i postanowiłam, że się z Wami podzielę. Mimo, że nazwa mówi sama za siebie, to i tak w skrócie wyjaśnię. Jest to słoiczek do którego wrzucamy,  na karteczkach, zapiski swoich wspomnień z całego roku.

Jest druga wersja takiego słoiczka, a mianowicie ' słoiczek dobrych wspomnień' i 

'słoiczek złych wspomnień' czyli dobre i złe wrzucamy oddzielnie. Jednak ja postanowiłam, że zrobię ogólny ponieważ, sądzę że lepiej się będzie czytało na koniec roku pomieszane wspomnienia ♥

Jak go zrobić?

Nic specjalnego, wystarczy zwykły słoik, nawet po ogórkach, jego kształt i wielkość zależą wyłącznie od Was. Ja wzięłam po gerberkach, ponieważ mam ich na prawdę dużo. 

Następnie piszemy lub drukujemy, napis w stylu ''Wspomnienia 2017''. Naklejamy go na słoik i ładnie ozdabiamy wstążeczkami, naklejkami, kolorowymi tasiemkami, czy czym tam chcecie. Koniec.

Nic trudnego prawda? Ja mój słoiczek zrobiłam w ok. 10 minut, wiec wiele czasu nie straciłam. A i tak najdłużej zajęło mi klejenie, ponieważ klej mi się skończył. Dodatkowo możecie zrobić sobie od razu karteczki na wspomnienia i wrzucić do osobnego słoiczka, tak aby mieć je pod ręką. Teraz tylko czekać na wspomnienia. 

I to by było na tyle, do następnego!

Sayonara!