czwartek, 19 stycznia 2017

Organizacja czasu | sposoby jak nie zapomnieć ~ Asami podpowiada


Ohayou!
Mam już ferie z czego się bardzo ciesze, bo mimo, że dopiero była przerwa świąteczna to już miałam dość szkoły i chciałam stary semestr już zakończyć...A u Was jak tam? Macie ferie? Śnieg?
Kolejny ' noworoczny ' post, mam nadzieję, że Wam się spodoba :3


Dzisiaj podam Wam kilka prostych sposób na zorganizowanie czasu. Zapraszam ♥

1. Kalendarz książkowy
Nigdy takiego nie posiadałam, ale jak moje koleżanki do szkoły ostatnio przyniosły to mi się to mega spodobało i mam zamiar taki zakupić. Jednak mało jaki ( z okładki) mi się podoba, więc muszę się naszukać takowego. Ale na prawdę jest przydatny. 
* Tu są pięknę *
2. Ala kalendarz - organizer.
Jest to zwykł zeszyt. Najlepiej, żeby był grubszy i sądzę, że na taki ala kalendarz, to najlepszy będzie ten kołkowany (tak to sie nazywa?) ten z kółeczkami, ale może być też zwykły i tam po prostu zapisywać ważne wydarzenia, sprawdziany, czy inne. A jeśli nie zeszyt, bo za duży, to wystarczy mały notesik, choć pisze się o wiele mniej wygodniej, ja mam taki malutki póki co i jest poręczny.

3. Kalendarz Google / w telefonie.
Tak, sama od niedawna z niego korzystam i jest na prawdę świetny. W czym jest lepszy od książkowego? Po pierwsze jest na tablecie, z którego cały dzień korzystam i ciągle mam go przed oczami więc nie ma jak zapomnieć, a po drugie przychodzą mi powiadomienia, więc o wszystkim pamiętam! 

4. Kalendarz ścienny.
Jedna z najpopularniejszych metod, czyli zapisywanie wszystkiego na takim kalendarzu. Wisi on zazwyczaj w widocznym miejscu, jest przejrzysty i 'z góry' widzimy miesiąc. Jednak wadą jest to, że jak mamy kilka rzeczy do zapisania, to robi nam się harmider i wszystko się zlewa.

5.Kalendarz miesięczny diy. 
Jest to sposób bardziej dla osób które lubią same coś robić, mają chwilkę czasu aby to wykonać.  Jest to kratka większa (na ścianę) lub mniejsza ( teczka A4 ) i na niej rysujemy okienka z dniami (tak jak w zwykłym kalendarzu) tylko tak, by można było spokojnie w nich coś więcej zapisać. 
 * zdjęcia z bloga zenja *
6. Kalendarz tygodniowy diy.
Tak jak powyżej, tyle, że na tydzień.
* zdjęcia z bloga zenja *
7. Tablica kredowa.
Jest to równie świetny sposób na nie zapominanie, ponieważ zapisując tam jakieś ważne wydarzenia, sprawdziany itp. widzimy cały czas kiedy przebywamy w pokoju. Nie trzeba szukać po kartkach, zeszytach, co to ja miałam zrobić, tylko zerkamy i od razu widzimy. A najlepsze jest to, że po 'wypełnieniu' zadania możemy zmazać napis i napisać następne.

8. Tablica korkowa.
Również dobry sposób. Zapisywanie na kolorowych karteczkach, pojedynczych, czy na jakiejś jednej kartce. 

9. Notatnik  na lodówce.
Lodówka jest to ' miejsce' w którym mnie nigdy nie zabraknie, więc jest również dobrym miejscem na zapisywanie ważnych wydarzeń. Ja, jak i moi rodzice tak robimy, bo często się tam spogląda i jest to widoczne miejsce. Mogą być to rzeczy zapisywane na pojedynczych karteczka lub na notatniku na magnes, który według mnie wygląda o wiele estetyczniej  niż karteczki.

10. Karteczki samoprzylepne.
Bardzo popularna forma zapamiętywania, więc nie ma co się tu rozpisywać, ważne żeby były naklejane w widocznym miejscu.

11. Notatnik w telefonie.
Jeśli ktoś 'żyje' w telefonie i ciągle coś sprawdza i często zagląda w aplikacje notatki, to jest to również dobry sposób. Niestety ja rzadko kiedy tam patrzę, więc u mnie się to nie sprawdza.

12. Karteczki w portfelu.
Wiele osób z Was zapewne dość często korzysta z portfela. Sądzę, że jest to również dobry sposób. Wystarczy na karteczce (najlepiej kolorowej bo sie w oczy rzuca) napisać to co chcemy zapamiętać i wsadzić do portfela w którąś z kieszonek lub za okienko.

13. Wstążeczka na palcu.
Chodzi o to, że jeśli mamy coś do zapamiętania, to wiążemy sobie taką wstążeczkę na palcu i kiedy na nią spojrzymy ma nam przypomnieć o tej rzeczy. Nie u wszystkich się sprawdza. U mnie tak sobie, ponieważ ja patrząc na taką wstążkę wiem, że muszę o czymś ważnym pamiętać i wtedy sprawdzam co patrząc w kalendarz. Czyli nie przypomina mi o samym fakcie, a o pamięci o nim. 


I to by było na tyle. Większość sa to banalne i bardzo znane sposoby, ale chciałam je tak skumulować w jednym poście ♥ A Wy jakie macie sposoby? Który z powyższych jest Waszym ulubionym? Dajcie znak w komentarzach

Ps. Niestety w obecnym szablonie nie mogę dodać gadżetu 'obserwatorzy', więc chcę poinformować,  że jeśli komuś blog się spodoba i chciałby zaobserwować to zapraszam na trzeci prostokącik, na bocznym pasku. 

Sayonara!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz