Konnichi'wa!
Jak
tam u Was? Koszyczki poświęcone? Ciasta upieczone? Sałatka zrobiona? U mnie już
tak :3 Teraz tylko czekać na jutro - co będzie trudne, bo tyle jedzenia...I jak
to zawsze u mnie bywa ''po świętach się odchudzam, ale teraz już serio''
trzymajcie za mnie kciuki, żeby chociaż tym razem mi się udało! Haha, no a
teraz zapraszam do przeczytania notki ♥
A więc
dzisiejszy post dotyczy Wielkanocy w Japonii. Będzie to jeden z krótszych
postów, ponieważ w Japonii nie obchodzi się Wielkanocy! Jest to dla nich zwykły
dzień. Ale to chyba nie dziwi, bo jak każdy wie jest to święto chrześcijańskie,
a w Japonii jest tylko 1% chrześcijan, reszta to w większości buddyści i
wyznawcy shintoizmu. No dobrze, ale ktoś powie ''przecież Boże Narodzenie też
jest świętem religijnym, a jest obchodzone, to czemu nie Wielkanoc?''. Fakt,
ale Boże Narodzenie zostało przyjęte ze względu na symbole (?), tam chodzi
głównie o dawanie sobie prezentów, Mikołaja, te wszystkie gadżety świąteczne i jest to czas zabawy, więc ono
również nie jest obchodzone tak jak 'powinno'. A w Wielkanocy (według
mnie) nie ma nic takiego ciekawego, żeby można było się tym aż zachwycać.
Osobiście to chodzę z koszyczkiem tylko z przyzwyczajenia, a nie bo obchodzę to
święto.
W Japonii
jednak często na naszą Wielkanoc przypada tam Hanami, jest to ważny zwyczaj dla
Japończyków - ale o nim w innej notce.
Także
to byłoby już wszystko na dzisiaj. Niestety dzisiaj nie było się za bardzo o
czym rozpisywać. Pozostaje mi jedynie życzyć Wam zdrowych, wesołych i
spokojnych świąt z bliskimi oraz mokrego dyngusa ♥
Bardzo fajna stronka, kawaii :) http://recenzje-kosmetyczneuli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń