Rocznica Kpopowa - czyli jak zaczęłam słuchać Kpop'u ;3

Pewnie większość z Was wie, albo się chociaż domyślała, że Asami słucha sobie koreańskich nut,

 konkretnie koreańskiego popu - który, swoją drogą polecam, bo to miłość i życie ♥   

Ostatnio straciłam rachubę czasu i nie wiedziałam który jest dzień, jakiego miesiąca i który w tygodniu ~ urok wakacji ~

popatrzyłam wczoraj na datę i mnie tak nagle napadło, 

że właśnie rok temu znalazłam swoje zbawienie Ｏ(≧∇≦)Ｏ

 Dokładnie 13 lipca była rocznica od kiedy zaczęłam się interesować Kpop'em.

Wiem, że jest tak lekko po, ale postanowiłam, że o tym napiszę, więc jeśli kogoś interesuje ta niedługa i nie za ciekawa historia, 

to zapraszam ♥

Więc, tak, za nim zaczęłam go słuchać, wiedziałam o Kpop'ie i o tym, że w moim internetowym otoczeniu (?) jest on popularny i wiele osób go słucha, ale mimo to jakoś mnie do niego nie ciągnęło. Zaczęłam oglądać wtedy anime ''Uta no Prince-sama Maji love 2000'' które jest głównie o miłości do muzyki, że to życie etc. Grupka przystojnych, młodzieńców założyła zespół, który miał zaje*istą piosenkę, tak mi się spodobała, że słuchałam jej non stop, aż tak w pewnym momencie, z dupy pojawiła się myśl ''Te, a może jakieś koreańskie zespoły będą miały taką muzykę?'' Od razu dołączyłam do różnych grup i  poprosiłam o polecenie zespołów, boysbandów. Początkowo prosiłam o takie, które grają muzykę podobna do tej z anime, ale żadnej takiej nie znalazłam. Spisałam sobie wszystkie polecone zespoły na kartkę i w nocy obczajałam. Najpierw w grafice google, jak się członkowie prezentują, a potem na YT słuchałam trzech przypadkowych utworów. I powiem Wam, że znalezienie zespołu, który by mi do gustu przypadł, nie było łatwe. Tak jak mówiłam, miałam fazę na piosenki Starish, więc szukałam podobnych. Po nocy szukania, w dzień zostało mi tylko kilka zespołów to ogarnięcia...I UDAŁO SIĘ! Znalazłam w końcu coś co mi się spodobało <3 Tym pierwszym zespołem był B1A4, i piosenka ''Solo day'', a moim pierwszym biasem Jinyoung :3 Nigdy ich nie zapomnę :')  Chociaż coraz rzadziej ich słucham, bo jak parę dni pózniej odkryłam SHINee, to się uzależniłam totalnie i do tej pory to mój najulukochańszy zespół ever ♥ I szczerze to dopiero cztery miesiące temu, zaczęłam poszukiwać i słuchać innych zespołów, kiedy miałam iść do szpitala, a moją playliste znałam na pamięć i chciałam ją dopełnić. Zdjęłam, tez barierę dotyczącą płci i słucham od czasu do czasu, aż dwóch Girlsdband'ów oraz wokalistów. 

Kpop wiele zmienił w moim życiu, zanim zaczęłam go słuchać to nie miałam swojego gatunku,

 słuchałam pojedynczych piosenek różnego rodzaju. Ze względu na chłopaka który mi się podoba(ł), słuchałam też metalu, więc tak powiem, drastyczna zmiana jak dla mnie. Jednak odnalazłam swoją muzykę, która sprawia mi taką prawdziwą, szczerą radość 

☆*:.｡. o(≧▽≦)o .｡.:*☆   

No i to tak jakby cała historia, jak widać nie jest on zbytnio interesująca, ale taka ważna i tyle zmieniają w moim życiu ♥

 Choć teraz mówię tak jak ci których nie lubie, bo uważają muzykę za całe swoje życie, 
teraz chyba zrozumiałam o co im chodzi ^^

Chętnie poczytam Wasze tego typu historię, pochwalcie się i nie musi to być koniecznie Kpop!~ 

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, ja ne! 

♣ B1A4 ♣ 

♦ SHINee ♦

♠ 24k ♠

♥ Gfriend ♥